Od 137 lat z Miasteczka na Anaberg…

Zawsze na początku września przychodzi taki moment, wyczekiwany przez grono osób z MiasteczkaŻyglina oraz Brynicy, w którym pakują swoje plecaki i wyruszają na coroczną pielgrzymkę na Górę Świętej Anny. Tradycja ta została zapoczątkowana już dawno temu, bo ponad 137 lat temu przez księdza Teodora Christopha i od tej pory jest kontynuowana przez kolejne pokolenia.

Góra Świętej Anny (przez nas nazywana Anabergiem) jest największym sanktuarium diecezji opolskiej, którego historia aż XV w. Pierwsza wzmianka o kościele na wzgórzu annogórskim pochodzi z 1516 r. Od tego czasu historia była bardzo burzliwa, kościół wielokrotnie zmieniał właścicieli i zarządców. Obecni gospodarze tego miejsca, a więc franciszkanie, pojawili się na Anabergu w 1655 r. Sama kalwaria została zbudowana w latach 1704-1709, a Grota Lurdzka została wzniesiona w latach 1912-1914. Z całą bogatą historią sanktuarium można zapoznać się na jego oficjalnej stronie internetowej www.swanna.pl.

W sanktuarium corocznie odbywają się 4 główne odpusty, a mianowicie:

  • Uroczystości Odpustowe ku czci św. Anny
  • Odpust Wniebowzięcia NMP,
  • Odpust Aniołów Stróżów,
  • Odpust Podwyższenia Krzyża Świętego

Wśród tych czterech głównych odpustów najwięcej pątników przybywa na odpust Podwyższenia Krzyża Świętego. Nie inaczej jest z pielgrzymką z Miasteczka (i ościennych parafii), która również pieszo udaje się właśnie na ten odpust. Naszą wędrówkę rozpoczynamy każdorazowo już w środę aby po dwóch dniach wędrówki (i po drodze noclegu w Kotulinie) przywitać się ze Św. Anną.

Same obchody odpustowe są bardzo bogate i rozpoczynają się już w czwartek wieczorną koronką do Św. Anny. W piątek zwyczajowo każda z przybyłych na odpust pielgrzymek odprawia tzw. „obchody prywatne”, a więc w skupieniu rozważa samodzielnie stacje Męki Pańskiej (a jest ich aż 28!). W sobotę następują natomiast główne uroczystości odpustowe – tysiące pątników od rana udają się w trasę rozważając stacje Męki Pańskiej i wysłuchując 5 kazań kalwaryjskich.

Wieczorem zaś następuje procesja świateł i nabożeństwo w Grocie Lurdzkiej (tzw. wieczór świetlany) – wielu ludzi przybywa specjalnie na to nabożeństwo, które stanowi dla nich kulminacyjny punkt odpustu.

W niedzielę na zakończenie rozważane są tzw. Dróżki Maryjne, podczas których rozpatrujemy radosne, bolesne i chwalebne epizody z życia Maryi.

Z pielgrzymką wiąże się wiele ciekawych tradycji, które są przez nas kultywowane od lat. Podczas drogi, gdy tylko ukazuje nam się wzgórze Góry Świętej Anny witamy ją i oddajemy hołd kładąc się krzyżem na okolicznej łące. W drodze powrotnej czynimy to samo, tym razem żegnając Świętą Annę na rok.

Gorąco witamy zwłaszcza pielgrzymów, którzy udają się z nami pierwszy raz pieszo na Anaberg. Zgodnie ze zwyczajem najpierw podczas drogi osoby te podczas naszej modlitwy przy przydrożnym krzyżu obchodzą go, a następnie już na miejscu podczas piątkowych prywatnych obchodów stacji Męki Pańskiej powinny przejść pod mostkiem przy kaplicy Cedron z kamieniem na głowie, a przy wylocie mostka „starzy” pielgrzymi delikatnie chrzczą ich witką – przyjmując ich niejako w zacne grono pielgrzymów.

Po zakończeniu odpustu czeka nas droga powrotna, która pewnie ze względu na naładowane baterie, wzmocnienie duchowe oraz tęsknotę za domem jakoś tak szybciej i łatwiej przebiega. Cała pielgrzymka kończy się zwyczajowym powitaniem przez rodziny i proboszcza w poniedziałkowy wieczór. Zwieńczeniem naszego pielgrzymiego trudu są odprawiane msze święte w intencji pielgrzymów i ich rodzin oraz tradycyjne ognisko, na którym wspominamy pielgrzymkę (ale oczywiście mamy coś nie tylko dla naszego ducha, ale również ciała) 😊

Wszystkich chętnych zachęcamy do dołączenia do naszej pielgrzymki – najbliższa już za rok!!!

tekst i zdjęcia (prawie wszystkie): Rafał Gwóźdź

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.